Czy warto czekać na uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie „frankowiczów”?

Czy warto czekać na uchwałę Sądu Najwyższego

W poprzednim artykule przedstawiliśmy kwestie poddane pod rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 11/21 (możecie go Państwo przeczytać tutaj). Jak na razie uchwała nie została podjęta, bowiem SN oczekuje na odpowiedź Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na przedstawione we wrześniu 2021 roku pytania dotyczące legalności powołania sędziów Sądu Najwyższego.

Spór o prawidłowość powołania sędziów SN stanął tym samym na drodze do wydania uchwały w sprawie „frankowiczów”. Poprzedni artykuł dotyczący tej sprawy zakończyliśmy – wtedy pozostawionym bez odpowiedzi – pytaniem czy sądy rozstrzygające sprawy „frankowiczów” powinny czekać na ww. uchwałę. Naszym zdaniem: nie. Niniejszym artykułem postaramy się pokrótce wyjaśnić dlaczego.

 

Sprawa odroczona – i co teraz?

Po wydaniu przez Sąd Najwyższy postanowienia z pytaniami do TSUE, pojawiły się głosy niezadowolenia z ostatecznej decyzji Sądu.

Pełnomocnicy kredytobiorców oraz przedstawiciele doktryny wypowiadali się krytycznie podkreślając, że SN już długo zwlekał z jakimkolwiek działaniem w sprawie, kilkukrotnie odraczał posiedzenia. Nadto oczekiwana w sprawie III CZP 11/21 uchwała będzie – zdaniem niektórych – istotną dla zapadających w toczących się postępowaniach rozstrzygnięć, a postanowienie Sądu Najwyższego w sprawie pytań do TSUE w żaden sposób nie przyczyni się do zmiany (zwłaszcza pozytywnej) w sprawach frankowych. Niektóre sądy bowiem, w oczekiwaniu na odpowiedź Izby Cywilnej SN zawieszały postępowania licząc, że uchwała przyczyni się do wydania trafnego rozstrzygnięcia.

Warto zastanowić się jednak, czy sądy powszechne powinny zawieszać postępowania do czasu rozstrzygnięcia w sprawie III CZP 11/21, czyli de facto na bliżej nieokreślony czas, czy jednak postępowania powinny dalej się toczyć, bowiem oczekiwana uchwała nie jest niezbędna do orzekania w sprawach „frankowiczów”? Należy również przemyśleć, czy kredytobiorcy powinni wstrzymywać się z inicjowaniem spraw (najprawdopodobniej do „niewiadomokiedy”).

 

Czy warto czekać na uchwałę?

Naszym zdaniem nie warto. Zarówno polskie sądy, jak i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej mogą pochwalić się bogatym, dotyczącym wielu aspektów spraw frankowych, orzecznictwem, które pozwala znaleźć odpowiedź na pytania przedstawione w sprawie III CZP 11/21 przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego.

TSUE o konsekwencjach prawnych nieuczciwych klauzul walutowych w umowach o kredyt CHF wypowiedział się co najmniej kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich lat (m.in. wyrok w sprawie C-260/18 z dnia 3 października 2019, wyrok w sprawie C-154/15 z dnia 21 grudnia 2016 roku). W sprawie C-154/15 TSUE wskazał, że:

warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku. Z powyższego wynika, że obowiązek wyłączenia przez sąd krajowy nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, wiąże się co do zasady z odpowiednim skutkiem restytucyjnym dotyczącym tych kwot.

Z powyższego stanowiska wynika, że niemożliwe jest zastąpienie niedozwolonych postanowień umownych innymi – przy takim zdaniu TSUE konsekwentnie pozostaje. Powyższe odpowiada również na jedno z zadanych w sprawie III CZP 11/21 pytań.

Co ciekawe – do kwestii o które w sprawie III CZP 11/21 zapytała Pierwsza Prezes SN, w ubiegłych latach wypowiadał się już również Sąd Najwyższy m.in. w sprawach o sygn. I CSK 556/18 czy III CZP 11/20. W drugiej ze wskazanych spraw SN wprost odniósł się do następstw uznania umowy kredytu indeksowanego za nieważną z powodu zawarcia w niej klauzul abuzywnych. Jak orzekł:

Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (…) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 roku, III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40).

Szczególnie istotną dla odpowiedzi na pytanie czy warto czekać na uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie „frankowiczów” jest jednak uchwała z dnia 7 maja 2021 roku, której Sąd Najwyższy nadał rangę zasady prawnej.

 

Kiedy Sąd ustali, że umowa kredytowa jest nieważna, to wówczas mamy do czynienia z dwoma odrębnymi roszczeniami: kredytobiorcy i banku

Uchwała z dnia 7 maja 2021 roku (w sprawie o sygn. akt: III CZP 6/21) rozstrzyga wiele dotychczas trudnych kwestii związanych ze sprawami „frankowiczów” – w tym odpowiada na zadane w styczniu 2021 roku pytania.

Po pierwsze: SN uznał, że w przypadku uznania umowy za nieważną mamy do czynienia z dwoma, odrębnymi roszczeniami, a nie z jednym. Co za tym idzie – osobne roszczenie przysługuje kredytobiorcy, a osobne bankowi o zwrot tego, co strony wzajemnie sobie świadczyły w wykonaniu umowy kredytu.

Po drugie: potwierdzone zostało konsekwentnie już powtarzane zarówno przez sam SN jak i TSUE, że klauzula abuzywna, z mocy samego prawa jest bezskuteczna. Co ciekawe jednak: zdaniem SN kredytobiorca może „uzdrowić” takie postanowienie wyrażając na nie zgodę i nadając tym samym mu skuteczność.

Po trzecie: SN wskazał od jakiego momentu liczyć termin przedawnienia roszczeń kredytobiorcy – o decyzji Sądu Najwyższego w tym zakresie pisaliśmy już szerzej uprzednio (link do artykułu: https://maszprawo.edu.pl/przedawnienie-roszczen-w-sprawach-frankowych/).

Uzasadnienie podjętej przez SN w sprawie III CZP 6/21 uchwały jest obszerne i zawiera wiele odwołań do stanowiska TSUE oraz dotychczas wydanych przez sądy krajowe orzeczeń w sporach wynikających z wadliwych umów o kredyt CHF. Uchwała ta stanowi praktyczne ujednolicenie linii orzeczniczej oraz wytyczną (której sądy, z uwagi na nadanie jej przymiotu zasady prawnej nie mogą ignorować) co do przyszłych rozstrzygnięć w sprawach „frankowiczów”. Jest też sygnałem, że od lat sądy rozstrzygają – co do zasady – trafnie, a uwzględnienie konsekwentnej linii orzeczniczej TSUE zapewnia polskiemu orzecznictwu spójność również na poziomie zgodności z prawem europejskim.

 

Sądy nie powinny zawieszać postępowań oczekując na uchwałę pełnego składu izby cywilnej Sądu Najwyższego

Tym samym nie ma potrzeby zawieszać postępowań. Obecny dorobek orzeczniczy sądów krajowych, Trybunału Unii Europejskiej oraz Sądu Najwyższego jest dostatecznie bogaty, spójny, oraz konsekwentnie i szeroko podejmuje problematyczne kwestie. Potwierdzeniem tego jest, że Sądy powszechne – w większości – dalej procedują zawisłe sprawy nie czekając na uchwałę. Przykładem niech będzie ostatnia wygrana prawników kancelarii, którzy reprezentowali kredytobiorców w sporze z Bankiem Millennium. Pisaliśmy o niej w tym artykule: https://maszprawo.edu.pl/wygrana-z-millennium/

Tym samym, choć uchwale w sprawie III CZP 11/21 nie będzie można odmówić znaczenia dla przyszłych rozstrzygnięć w sprawach „frankowiczów”, należy dojść do konkluzji, iż nie jest ona niezbędna do rozstrzygnięcia przez sądy powszechne obecnie toczących się spraw dotyczących kredytów frankowych. Za powyższą konstatacją przemawia również fakt, iż w sprawie III CZP 41/20 SN odmówił podjęcia uchwały, wskazując iż odpowiedzi na zadane przez Sąd Apelacyjny pytania, udzielają uchwały III CZP 11/20 oraz III CZP 6/21 (Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2021 roku, III CZP 41/20, LEX nr 3194278).

Z tych samych względów w naszej ocenie nie ma uzasadnionych podstaw, aby kredytobiorcy wstrzymywali decyzję o ewentualnym wystąpieniu z pozwem przeciwko bankowi. O tym co powinien zawierać pozew w takiej sprawie pisaliśmy w tym artykule: https://maszprawo.edu.pl/pozew-w-sprawie-o-kredyt-w-chf/

***

Nasi prawnicy specjalizujący się w sporach z bankami stają po stronie kredytobiorców. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą kancelarii i skorzystania z naszych usług. Reprezentujemy klientów z całej Polski.

Jesteśmy dostępni od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 17:00.

SZYBKI KONTAKT MOŻLIWY JEST PRZEZ FORMULARZ KONTAKTOWY:

    Korzystając z formularza wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych podanych w ww. formularzu oraz w przesłanych przeze siebie dokumentach.

    Administratorami Państwa danych osobowych są Adwokat Michał Śmigiel oraz Adwokat Paweł Zawartka (ul. Mogilska 58/9, 31-546 Kraków). Dane osobowe podane w formularzu będą przetwarzane wyłącznie w celu udzielenia odpowiedzi na przesłane zapytanie (podstawą przetwarzania danych jest Państwa zgoda wyrażana poprzez wysłanie zapytania). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu udzielenia odpowiedzi.

    Państwa dane osobowe będą przechowywane przez okres nie dłuższy niż to konieczne do udzielenia odpowiedzi. Mają Państwo prawo dostępu do tych danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych, wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.